1 november 2010
Pustka
Nie dostrzegam wiatru nie dostrzegam siebie. Tonę w przestworzach pełnych jadu. Każdy oddech odbiera me życie każdy krok umacnia me serce a ból nieopisany wdziera się do mego wnętrza rozdziera gardło na strzępy. Uczepiony wszystkiego co się mną zwie tworzy nową bajkę. Tworzy i ucieka. Cud który nie nastąpi. Sen który nie wypuści mych marzeń ze złotej klatki. Dobije swego. Wieniec miłości. Kojący me rany. Czekam świtu zamykam szklane drzwi i oglądam się za siebie. Nie widzę ciebie nie widzę nas. Widzę drobinki pyłu spadające niczym popiół na mą głowę. Zawistne spojrzenie goni lęki których jestestwo nie napawa mnie dumą lecz odrazą. Wiatr ustaje a ja zapatrzona w ciebie nie uciekam
15 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele