Jerzy Woliński | |
PROFILE About me Friends (148) Collections Poetry (305) Photography (1623) Postcards (250) Diary (1) |
Jerzy Woliński, 1 june 2012
nie można żyć beztrosko
w cieniu bratniej duszy
nie można
w pruderii obowiązku
by być szczęśliwym
wystarczy ciepłe
spojrzenie
bez słonecznego
żalu
Jerzy Woliński, 14 june 2012
wyznanie
spadło niespodzianie
niby tajemnica
żebyś wiedziała
może to tylko
przyjaźń
nie wiem
jak to się stało
a jutro
Jerzy Woliński, 15 august 2012
dziś dwa w jednym
mamy święta
lecz czy każdy
to pamięta
hołd oddamy
więc na wzgórzu
także wszystkim
co nam służą
Jerzy Woliński, 5 august 2012
nie jestem z Marsa
nie chcę się czerwienić
więc zsyłam uśmiech
by świat zazielenić
na ciepłych plażach
pieścić rzesze ludzi
wzniecać w nich uczucia
co rano znów budzić
Jerzy Woliński, 10 may 2012
nie pojmuję z czasem
czemu w domu pusto
poniekąd rozumiem
kiedy spojrzę w lustro
Jerzy Woliński, 21 june 2013
lepiej brzuch wypiąć do słońca
niźli wciąż go żarciem trącać
lepiej w nocy się opalać
niż przed spaniem zjeść rogala
Jerzy Woliński, 15 october 2013
czasem gwiazda gaśnie
jakże niespodzianie
nie można zrozumieć
że to pożegnanie
jeszcze było wczoraj
lecz dziś smutny ranek
a czas kiedyś przyjdzie
na nowe spotkanie
Jerzy Woliński, 15 june 2013
jesteś dla mnie kruchym makiem
będziesz siostrą może bratem
ja już czekam aż przekwitnie
i pozbieram ziaren krocie
wtedy wena hen poniesie
w rymy białe i zielone
rzucać będę śpiewnie
strofy zacne kolorowe
i poniosę cię na rękach
ach nie wierzysz
że tak zrobię
Jerzy Woliński, 11 april 2013
gdy rankiem budzi mgła
to w sercu czuję żal
bo w oku to nie ty
lecz wciąż ta sina dal
Jerzy Woliński, 21 september 2014
jednak chce by jego cenić
puści finał na antenie
samba przeciw polce żwawej
czas zaparzyć już dzban kawy
gdy nam wyjdzie as za asem
wtedy złoto będzie nasze
Jerzy Woliński, 8 march 2015
macho robi wielkie oczy
gdy przypadkiem spotka gender
czy po bukiet fiołków skoczyć
czy przejść obok obojętnie
jednak większość brzydkiej płci
panie serca kwiatem czci
Jerzy Woliński, 3 december 2013
w każdej karczmie kufle w górze
brać górnicza pieśni nuci
w domu zrazy znów gotują
by szacunek w mężach wzbudzić
Jerzy Woliński, 2 january 2014
przystojny Mieciu w noc sylwestrową
sam do północy tylko gotował
czekał na dwunastą
szampana trzasnął
i od rana już z gośćmi balował
Jerzy Woliński, 2 may 2014
grill dziś będzie na balkonie
brak dyspensy mnie nie złości
by świętować naszą flagę
upieczemy schab bez kości
Jerzy Woliński, 28 november 2013
czas nastawić wiadro wosku
dla każdego choć po troszku
można cyną o co trudniej
lecz figurki wyjdą cudnie
z każdym wlaniem kształty nowe
trzeba dolać jeszcze głowę
by odczytać losu czary
jakie Andrzej daje dary
kto dla kogo przeznaczony
a kto będzie znów bez żony
zamiast tego na co liczę
można zjeść udka indycze
Jerzy Woliński, 25 november 2012
znowu pójdziemy
w ten oliwny gaj
by powspominać
nasz radosny maj
te pierwsze motyle
w tych błękitnych oczach
może i tym razem
pięknie zauroczą
Jerzy Woliński, 28 february 2013
rezygnacja abdykacja
kto następny się odważy
w naszych czasach to jest rzadkość
zrzec się z władzy apanaży
Jerzy Woliński, 14 november 2012
strzeliliśmy gola
lecz do własnej bramki
oni nas dobili
nie ma niespodzianki
Jerzy Woliński, 22 november 2012
barokowy nastrój
wnętrza
oddycha muzyką
zapomnianych instrumentów
wypowiadamy
do końca
niezapisane słowa
nareszcie
Jerzy Woliński, 13 february 2013
czasem całkiem niespodzianie
gdy wspominam o karnawale
w oczach staje pierwszy taniec
z tą blond włosą w niebieskim szale
to wspaniałe wtedy granie
wciąż brzmi w uszach lecz jakby dalej
co zostało z dawnych czasów
ten błysk w oku taki dziecięcy
tamten spacer w obrzeżach lasu
no i całus potem nic więcej
kwaśne usta od grymasu
ciągle w myślach szkolnych miesięcy
dzisiaj tańce w domu raczej
przy muzyce wreszcie poważnej
częściej słucham w ekran patrzę
nogi nie są takie odważne
zamiast śpiewać nieraz płaczę
życie bardziej bywa rozważne
Jerzy Woliński, 8 january 2013
kapryśna dama z Konina
w kąpieli używa wina
ni wody ni mleka
lecz ciągle narzeka
szampana się dopomina
Jerzy Woliński, 27 june 2012
która jego doceni
jak nie ma czym się żenić
ona zawsze była mądra
o czym poświadczały jądra
Jerzy Woliński, 2 may 2011
Gdy wysoko słoneczko
fruwa owad z kropeczką
bożą krówką przez dzieci przezwany
cztery kropki na skrzydle
chyba nie mył się w mydle
przez mamusię tak pewnie ubrany
Nie myl stonki bez kropek
ma paskudną robotę
nie ma przez nią już młodych ziemniaczków
choć jest siostrą biedronki
nie kochamy tej stonki
nie kochamy szkodliwych robaczków
Jak biedronka na drzewie
nam szkodniki wygrzebie
to urosną przepyszne owoce
pokochały ją pszczoły
i motylek wesoły
także ślimak na białej stokrotce
Przyfrunęla też ważka
piękno skrzydła igraszka
jest ozdobą sadzawek i kwiatów
nawet ptaki zlatują
kiedy nektar poczują
i kołują nad piękną rabatą
Idzie raz mały krecik
a biedronka na grzbiecie
słucha śpiewu słowika i świerszcza
taki koncert śpiewaczy
znalazł wiernych słuchaczy
i wiewiórce też ucho rozpieszcza
Każde fajne zwierzątko
ma swe miejsce na grządce
pożyteczne jest bardzo w ogrodzie
więc się cieszą rośliny
bez nich świat byłby inny
to ci mówi twój dziadek czarodziej
Jerzy Woliński, 30 may 2012
myśli krążą jak języki
bez opamiętania
dłonie drżą
jak osika na wietrze
wzgórki wirują
jak bańki mydlane
rozmarzeni czarem
ciszy
oddalamy
radość nadchodzącego
poranka
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
1 june 2024
Kropla deszczuJaga
30 may 2024
Over Your DreamSatish Verma
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
23 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
22 may 2024
Na końcu świataJaga