Poetry

JackBodar
PROFILE About me Friends (1) Poetry (20)


JackBodar

JackBodar, 31 march 2011

Soundtrack do wspomnień

Muzyka to nie zawsze zlepek dźwięków
Czasem jest to pojedynczy szmer
Pompatyczny oddech, tragiczny krzyk, magiczny szept
Muzyka, to siła bez nut
Przez którą głuche bicie w sercu podnosimy do rangi
Filharmonia w sercu

Perkusja? Bas? Bębny? Werbel?
Mają zastąpić dźwięk dzwonka
Wzywającego na długą przerwę
Gdy byłem (mniejszym człowiekiem) większym dzieckiem?
Monumentalne chóry? Zbędne, bo
Są szeptem w porównaniu
Z tym, jak żywiołowo krzyczałem „Podaj to!”
I z tym, jak moja drużyna krzyczała „Goooooool!”

Ten dźwięk, gdy pierwszy raz otworzyłeś piwko
Najwyższy wyraz herezji i sacrum jednocześnie
Wiem tylko
Że ten dźwięk nie sprawdza się jako życiowe Intro
Wszystko
Głęboka w swojej głębi

To jest muzyka – dziś tylko zlepiamy dźwięki


number of comments: 2 | detail

JackBodar

JackBodar, 26 february 2011

Tytułu nie ma – w trakcie pisania poczułem się mało ważny

Ziemia - 11 razy mniejsza od Jowisza
Jowisz – 10 razy mniejszy od Słońca
Giganta, który promieniami chwyta
Podobno wszystko, czyli koniec końca
Obciach, Słoneczko drogie! Twoja Boskość umiera
Bo jesteś 60 razy mniejsze od Rigela
Antares, to 448 słońc
A VY Canis Majoris – 2100

Mamo! Daj spokój
Nie chce mi się iść do sklepu


number of comments: 0 | detail

JackBodar

JackBodar, 16 february 2011

Skurwysynek

Co do tej całej rzeczywistości
Daje mi ona powody do nienawiści i miłości

Życie jest złośliwym cwelem
Który zadba o to, byś dostał leciutkich drgawek
Gdy trzymasz fiuta i na coś lejesz
Zadba też o to, byś nie miał ciemnych nogawek

Życie to złośliwy skurwysynek, kutafon
Zadba o to, by wszyscy Ci z umysłową prostatą
Nie zrozumieli tych metafor

Życie jest troszkę nie w porządku
Gdy nasrasz w kiblu swoich spraw i obowiązków

Zadba o to, by na twojej działce
Szalony naukowiec wyłączył grawitacje

Nie wie, że akurat teraz patrzysz w wodną taflę
Sracza wzbogaconego niespuszczonym gównem
Pyk... leci do góry... uśmiech!


number of comments: 6 | detail

JackBodar

JackBodar, 16 february 2011

Tak dla odmiany

Katalizator w reakcji publikowania
Obiadu
Sprowadza mnie
Na dół

Czy ja piję ZA DUŻO?
Nie! Po prostu inni mają problem
ZA-DU-ŻO pretensji
Pre-pretensje, gdy chociaż zerknę
Na portfel

To co? Pijem coś dziś?
Będzie fajnie
Ciało poklęczy w okolicy tęczy
Później wtuli się w Kiblencjusza Wielkiego
Szukając Posejdona na dnie

A umysł i tak nie wyrwie się z pajęczyn


number of comments: 5 | detail

JackBodar

JackBodar, 15 february 2011

Podaj piwo

Się zakochałem
Pierścioneczek dałem
I wysłałem ją do obozu pracy przymusowej
Bidulka i jej zryta skórka... ojej, ojej!

Patrzy na trzy ostatnie naczynia, zmywa
No, kurwa, brawo! Vivat!
Ale następnym razem ma tu latać endorfina
I podaj piwo kobieto, bo dziś finał

Chciała się powiesić z braku litości
Lecz lęk wysokości na szczycie miłości
Powstrzymał ją...durne baby
Wszystko wyolbrzymiają od wieków
Nawet wysokość taboretu
Podaj piwo, 1:0 dla naszych


number of comments: 9 | detail

JackBodar

JackBodar, 14 february 2011

Nie żryj tyle

Adamie! Patrz, Adamie!
Tu jest jabłko! Będziemy mieć śniadanie!
Ewka, Ewka!
Nie podchodź do drzewka!

JackBodarCrew przedstawia:
Ewa - Pierwsza kradzież nieudana
Czy też prekursorka
Otyłości wśród kobiet i łakomstwa

W kinach od trzeciego marca


number of comments: 9 | detail

JackBodar

JackBodar, 12 february 2011

Jakieś takie dziwne to jest

Kable... tu, tu, tam, tu, tu i tu
Prąd... tu, tam, tu, tam, tu i tu
Technologia... tu, tu, tam, tu, tu i tu
Bomby atomowe, wojna... i chuj

Czemu mój żołądek nie trawi gruszki zwykłej
Tylko banano-jabłko-gruszko-śliwkę?
Spokojnie! Genetyka, chemia, fizyka pójdą dalej
Za parę lat owoce odpowiedzą same na to pytanie
Czemu w domach jest tyyyyle kabli?
By się powiesić na nich 5 minut po globalnej awarii?
Czemu badamy czarne dziury, gdy człowiek
Nie może załatać dziury budżetowej?

Stoję, tu gdzie wszystko, wszystko co moje
Pobudka! Mimo wszystko - czas wszystko chłonie
Kartki z kalendarza opadają na dół i na zawsze
Technologia nie uodporni je na grawitację


number of comments: 3 | detail

JackBodar

JackBodar, 5 february 2011

Ciekawe

Ty! Człowieku ty! Ty istoto! Ty potworze!
Ty siedemdziesięcio-hydro procentowy roztworze!
Masz tutaj placyk i czołgaj się przez noże
Jam twym producentem, więc mów mi „Boże”
 
Aplauz! Właśnie czas nastał
Gdy wśród ludzi pojawia się Boża marka
Wszyscy są równi – każdy siostrą i bratem
Tymczasem zobaczymy, co zrobi nasz bohater
 
Ciekawe, a ciekawość, to pierwszy stopień do piekła
„Ciekawe, jaki jest drugi?” pomyślał człowiek i przestał
Wierzyć w Boga, a Bóg straciwszy ziomów
Musiał dać namiary na Boga Bogów
 
Człowieczyna w przerwach znalazła se atomy atomów
Szperając na naszym globie, czyli grobie grobów
Czasami tam wpadło jakieś szczęście szczęścia
Po to, by postęp cywilizacji miał co rozpieprzać
 
A co, jeśli ten cały Bóg Bogów
Jest atomem atomów
Bratem innego brata
W pierwiastku o rozmiarach naszego wszechświata?


number of comments: 1 | detail

JackBodar

JackBodar, 31 january 2011

Mentalny facepalm

Siema ziom! Nie widziałem Cię z tysiąc lat!
Ha, ha! Co jest mordo? Co u Ciebie brat?
Tak? Co Ty gadasz? Syn po studiach i dwójka wnuków?
Ale Ty się ożeniłeś z tamtą, co poznałeś na facebooku?
Aaaaaaa! Jej „Lubię to” miało w sobie jakiś urok!
Nie, no coś Ty, ja walczę z tą prokuraturą
Jak to "za co?" Nie pamiętasz? Nie bądź głupi!
Może inaczej – Dopalacze. Coś Ci to mówi?
 
No właśnie, zamknęli. Ale wiesz, ja działałem jeszcze
Racja! Wóda, ziółko i foty na grono – to było najlepsze
Ha, ha! Pamiętam, ale ty nie byłeś, kurwa, lepszy!
Na imprezach się nap... by włączyć swoje mp3
A słucham muzyki, słucham jak widać
Wczoraj ściągnąłem z 10 giga
Ach, te mp3, potem iphony, teraz to jest zabytek
Ta, dzieciaki się zdziwiły, jak zobaczyły płytę
 
Może im pokażę kiedyś takie starocie, zobaczę
Ale wiesz, Ci młodzi, to teraz mają inaczej
Wiesz, no już nie gadaj, nie są wcale tacy mali
Ale czy któryś wie, co to jest ‘Taniec z Gwiazdami” ?
Myśmy się wychowali na tym, to jest wręcz tradycja
Coraz gorzej, młodzi nie mają teraz dzieciństwa
Też się boję, dawno temu było „Bóg, honor, ojczyzna”
Jak byliśmy mali, to „Seks, mp3, WWW”… a idź tam!
 
Nie chcę wiedzieć, co będzie za parę lat


number of comments: 1 | detail

JackBodar

JackBodar, 23 january 2011

Moda na lesbijki

23.01.11r.
Lekcja 23
Temat: Mutacje - zanik mózgu na pokaz.
 
Zadanie z treścią:
 
W latach 2010-2011 w polskim państwie
Wśród młodych księżniczek dała o sobie znać
Fobia przed tym, co jednolite (czyli mało fajne)
Znalezienie faceta stanowi smutny problem
A co najgorsze
Duet kochanków nocą pierdzących w kołdrę
I poprzedzający ten koncert seksualny obrzęd
Uznały jako smutny priorytet i psi obowiązek
Wibratory przybrały formę biżuterii
Powstała smutna jak pizdeczka poezja bez rymów
Nowy trend mody znany w Stanach
(Ważne,że inaczej. Nieistotne, że jak pajac)
Oraz wpychanie całemu światu
Swojej nadludzkości i tychże łachów
 
Oblicz na podstawie umieszczonych danych
Kiedy wrogi obóz Hetero zostanie zmazany
 
 
Private: Zważywszy na fakt, iż wargi sromowe
To tylko wargi - bez języka [więc i bez prawa głosu]
Cieszę się, iż mogę chociaż myśleć penisem.
Czerwone wino, jak miłość… od paru lat się nim krztuszę
Smakuje jak czerwony barszcz zmieszany ze spirytusem


number of comments: 12 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1