22 may 2010
gwiazdą
jeszcze gdzieś jestem
przyczepiona do makiety
na ciemnogranatowym tle mrugam
dygoczę nie z zimna a strachu
że spadnę a niebo i tak
nie zawali Ci się na głowę
mam nadzieję
1 marca 2010
Latest items:
other poems: jak dziś..., nieobecna, urojony sobie, powroty tatusia, niewolny, spowiedź, na przekór, marzeniom, coś nie tak, chwilo, gwiazdą,
Latest comments:
31 october 2025
ais
Utwór powstał w czasie pandemii, czyli 5 lat
31 october 2025
To tylko słaba próba gatunku. Może kiedyś
31 october 2025
:)
31 october 2025
Raj na Ziemi :)
31 october 2025
Belamonte, Dla nas? Biorąc pod uwagę, że drzewa
31 october 2025
violetta
Piękna kompozycja:)
31 october 2025
Weronika
Kiedy nie ma wierszy, można się zadowolić
31 october 2025
Belamonte/Senograsta
każdy chce żyć i śnić, nie, jeszcze nie
31 october 2025
Bardzo niepokojące, ale nie czyń , a już nożem,
30 october 2025
szczere rozmowy z ludzmi często ujawniaja że
30 october 2025
sam53
dwa słowa tak dziś potrzebne... dzięki violetta
30 october 2025
Smutne gdy światem rządzą samotni, którzy
31 october 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
30 october 2025
wiesiek
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
Jaga