27 january 2011
MODLISZKA
Wytęża uszy i wzrok
ofiara jest tuż o krok
chora strona lustra
wyciąga pazury i usta
Przystaje i kalkuluje
oczami go paralizuje
jest jej bogiem i panem
potem zjada go na śniadanie
gdy minie czas moralności
złośliwy usmiech znów zagości
urodą tak pięknej panny
inny samiec bedzie upolowany
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.