19 december 2010
KAC
Była sobie imprezka
browar lał się bezliku
był śmiech ,dziś udręka
w żołądku jak na śmietniku
Fajnie było wczoraj
trochę chyba pamiętam
gdzieś od szampana korek
pod stołem się pałęta
Dziś w ustach sucho
i głowa w szwach pęka
wokół pusto i głucho
w kącie pomięta sukienka
Jakiś urwany film
przed oczami mi miga
oj jak niedobrze mi
zaraz będę rzygać
choć mówię ;już nigdy więcej!
w sobotę znów na na imprezę lece
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma