8 october 2010
jak zniewolić mężczyznę
Rumieńcem wstydu spłonę
z oczami wbitymi w ziemię
z zalotna niepewnością
podchodzisz z usmiechem
zagadujesz o pogodzie i kawe pijemy
z każdym dniem odkrywasz mnie więcej
wtapiam się w twój krajobraz
dosięgając bram piekieł
dla twoich zmysłów
stawiam na lustro i maski
przecież inteligencja nie działa
jak dobrze panie że mam nogi do nieba
i nieważne kim jestem grzesznicą czy świętą
kusić umiem taka moja natura
a gdy już zdobędę ,zdobędę cie
będziesz myślał ze ty mnie uwiodłes
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma