6 september 2010
GDY BUDZI SIĘ ŚWIT
Świt zagląda niesmiało
śpi jej gorące ciało
dotykiem rozmarzonym
odwiedzasz horyzonty
miejsc dobrze znanych
od nowa odkrywanych
delikatnym pocałunkiem motyla
słodkie usta jej rozchylasz
swiat dokoła wiruje
amor pejzaze maluje
otwierasz do raju bramy
i tramwajem zwanym poządaniem
płyniesz do krainy spełnienia
zasypajac w jej nagości zagłębieniu
nim świt otworzy oczy zamglone
9 october 2024
Understanding MeSatish Verma
8 october 2024
0810wiesiek
8 october 2024
O GodSatish Verma
7 october 2024
Z liściem na głowieJaga
7 october 2024
0710wiesiek
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma