15 may 2012
z codzienności chaos
kolejni rozpustnicy
z przelewajacym się kielichem w dłoni
roztańczyli się we mnie
i dżin i ty
fałszywa nuto
czerwone słońce żądzy
unosi się wyżej i wyżej
wciąż jest wczoraj
utopia
pod brzegiem słów
rozpleniły się rzeczy
łańcuchem przyczyn
przy braku ograniczeń
pozbawiony uczciwości
prześlizgujesz się czernią nocy letniej
w blasku lamp powiekszającej się sylwetki
sztukaterią mnoży się sen
strach i jęk
fałd sukienki w rozpęknięciu brzoskwini
miota się upieść do omdlenia
tak żeby kasztany
kwiatom zasłuchanym
opowiadały
2 december 2025
wiesiek
2 december 2025
AS
2 december 2025
Jaga
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga
28 november 2025
Jaga
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
Jaga