26 january 2012
między nami tyle śniegu
Rosły skrzydła u ramion
pora na kwiaty zawsze była
dotykiem przylgnąłeś dwuznacznie
dla przyjemności
w dźwięku ciszy
rozpuszczam łzy
wyliczam żal i puste pokoje
telefon wyłączony
mieścisz się jeszcze
w uczuciu skończoności
ani jednej myśli
w głowie
ani jednej drzazgi
w sercu
zamieniasz się w butelkę
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma