Poetry

Jan Rychter
PROFILE About me Poetry (10)


25 january 2011

****


 
Każdy znak jest tak straszny, Panie
- ta wiosna spada tak nagle, nas
porywa.
Złoty krąg, gwałtowny, znajomy
otacza nas,
od jednego bieguna po drugi
przebiega
wiatr, który jest w drzewie,
w koronie;
nie syci nas,
niebo nieruchomieje okiem
- ciekawimy je bardziej.
 
Odmierzono cię –
eonami.
I zostałeś zważony.
Obciążasz kamienie
lękiem
dzień po dniu
- które toną bez niego
też.
Twoje pytanie:
„Czy w glebie znajdę godność?”
zostaje na powierzchni.
Zawsze zbyt wcześnie opuszczasz
równinę,
na której skraju
- strzegąc łodzi-
czeka obcy.
 
   




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1