26 june 2011
Na drugim brzegu rzeki
Na drugim brzegu rzeki,
leży moje szczęście.
Po tamtej stronie
skrywam myśli swe szalone.
Tam są ptaki szkarłatne,
trawy tak bardzo zielone,
a kwiaty barwne
niczym pióra pawie,
pachnąc wonią zakazaną.
Na tym brzegu szlachetnym,
tulę liście do siebie,
gdzie drzewa nucą ballady,
nie mające końca.
Strumień na kamieniach złocistych
wygrywa melodie słodsze od miodu.
Myszy polne słuchają w skrycie,
marząc o dalekich spiżarniach,
po brzegi zbożem wypełnione.
Łanie gibkie,
po skałach skaczą
głowy chyląc przed słońcem
o poranku.
Nieznane tu łzy goryczy,
rozkwita radość,
wiekuista żywiołowość.
To cuda pełne,
jak owoce jabłoni,
kocham to miejsce,
wciąż marząc o nim.
Gorycz jednak wielka,
bo wody z kryształowej toni
pić nie mogę,
brzeg zbyt odległy,
samotna wpatrzona,
tęsknię.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.