30 march 2011
białe skrzydło
niemą jak zamarznięty liść
ochroń mnie przed złym światem
gdy wspinam się na palcach
nie każ mi znowu
zachłysnąć się powietrzem
jeśli potrafisz rozbij
na mojej głowie gwiazdę
zanim dłonie zanurzę
w rozpulchnionych chmurach
i nosem zawadzę o księżyc
na moich skrzydłach
ostatnie z białych piór
28.03.2011
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma