15 october 2011
Czarny sierpień
I znów powiało chłodem jesieni
pejzaże lata stargał chłodu powiew
niosąc kolejny dotyk martwej dłoni
następny kondukt czarny chmur się toczy
z talią chwil spełnionych i niespełnionych
kolejną historie czas zakończył
ta sama kartka z kalendarza znowu spada
martwe spojrzenie cieniem się kładzie
po raz kolejny zabiją dzwony
czarnym kolorem dzisiejszy dzień oznaczam
na skraju dnia niebo cicho płacze
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek