27 september 2010
Lato
Zachwycony słońca wschodem,
tęsknisz za dotykiem lata.
Wiosna pachnie jeszcze chłodem,
jesień z zimą się przeplata.
Z każdym jednak dniem dojrzewa,
słońce wschodzi co dzień wyżej.
Pieszcząc ciepłem nas rozgrzewa,
już do lata co raz bliżej.
A gdy przyjdzie na nie pora,
zieleń wokół je przywita.
Roztańczonych marzeń sfora,
w których siła nie spożyta,
z latem w sercu ci rozbłyśnie,
a zakwitły przecież wiosną.
Pragnieniami się zachłyśniesz,
nadziejami, które rosną.
Dookoła wszystko pachnie,
dookoła wszystko śpiewa.
Zmęczon życiem nikt nie zaśnie,
obudzony trelem z drzewa.
Pola łanem otulone,
złotym zbożem pozdrawiają.
Złotym kłosem są zdobione,
miłość tuląc wciąż szeptają.
Jak to latem szumi morze.
Jak to latem wzdycha dusza
i jak można wzniecić zorzę,
która barwy swe rozdmucha.
Tam gdzie serca uniesienia,
tam gdzie kryją się marzenia,
tam gdzie nawet w oku mgnienia,
są pragnienia do spełnienia.
Któż chce latu drzwi zamykać?
Któż chce lato wyrwać z myśli?
Wiosną szczęście można schwytać,
latem się na pewno ziści.
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys