6 march 2011
Żegluga po obrzeżach
woda rozpływa po żyłach
w procentach nawadnia organizm
słowa chwieją się nocą po uszach
jak łódka ilekroć bym ci powtarzała
nie pamiętasz że cierpię na chorobę morską
nie wsiadłabym do kajaka mam krótkie ręce
i jeszcze krótsze samopostanowienie wzięcia
siebie w garść
zdaję sobie sprawę że marna ze mnie aktorka
nie umiem położyć się na tafli i zagrać topielca
wolę już zamknąć oczy i usta docisnąć do ściany
obok krzyków zasnąć udając niemowlę
i śnić łatwowiernie dziecięcym snem
jak w poszczególnych fazach rem nawet mnie
unosisz do warg zamiast szklanki
…
na skraju dnia docieram do krawędzi
wnętrze dłoni cuchnie wódką
24 april 2025
wiesiek
23 april 2025
wiesiek
22 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak