16 december 2011
atawizm
dziki atawizm
we mnie drzemie
trzyma wciąż w kleszczach
niewiadomych
jakbym znów mieszkał
w życia drzewie
w myślach natury
zawieszony
tam wśród konarów
przeznaczenia
wąż kusi duszę
bez ustanku
chce bym zszedł wreszcie
z lęku drzewa
i połknął przed nim
grzechu jabłko
a tyś aniołom
chmury ścielił
gdy w dżdżu pragnąłem
twej pomocy
i przyszła ona
piorun strzelił
w mojego strachu
wielkie oczy
/ NIEnasycenie - 2010 /
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys