12 may 2010
symbrzoza
pod moim oknem brzoza rośnie.
skrywa ją noc, która nadeszła
na snu cichych, mrocznych podeszwach,
aby rozdzielić nas zazdrośnie.
frunie nad ziemią moja głowa
rozpalona, ciekawa znaczeń,
jakie maligna pośród majaczeń
tworzy, bez sensu łącząc słowa.
brzoza, współczując aż cała drży
i nade mną wprost ubolewa;
„ja także chandrę często miewam,
kiedy jest zimno i stale dżdży”.
nawet aura jakimś sposobem,
moją głowę z koroną drzewa
tak złączyła, że podejrzewam
u siebie ”brzozową” chorobę.
V.T.
temat zapożyczony od Roberta Frosta
6 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka