12 may 2010
symbrzoza
pod moim oknem brzoza rośnie.
skrywa ją noc, która nadeszła
na snu cichych, mrocznych podeszwach,
aby rozdzielić nas zazdrośnie.
frunie nad ziemią moja głowa
rozpalona, ciekawa znaczeń,
jakie maligna pośród majaczeń
tworzy, bez sensu łącząc słowa.
brzoza, współczując aż cała drży
i nade mną wprost ubolewa;
„ja także chandrę często miewam,
kiedy jest zimno i stale dżdży”.
nawet aura jakimś sposobem,
moją głowę z koroną drzewa
tak złączyła, że podejrzewam
u siebie ”brzozową” chorobę.
V.T.
temat zapożyczony od Roberta Frosta
27 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
wiesiek
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek