Poetry

Grzegorz Woźny
PROFILE About me Poetry (10)


7 may 2010

William wymyśla

tak puste niebo że ryby i w wodzie smażą cielska
sfastrygowane ultrafioletem
jadę za Blake’em zmyślnym wozem
jakby nie brakowało wyobrażonych detali
zgodnych z postępem identyfikatora
przed pierwszym wstępem na arenę
drukuję pełną treść regulaminu
i żadnej postaci choćby negatywnej nie brakuje
grzywki mankietu marszczonego czoła
może coś jeszcze rozebrać
i powtórnie nałożyć biustonosz
a nawet suknie ślubne dla mężczyzn i biżuterię
zgodne z trendem Gaultier jesień-zima 85-86
więc już wszystko gra i jeszcze raz
można nałożyć lakier na włosy
w tym pustkowiu i William
gotowy do występu




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1