4 may 2010
z zapisu codziennego
sąsiedzi zaglądają przez uchylone myśli
złote paciorki , sznury gwiazd
nie wszyscy śpią
wspomnienie jak puchaty kot dociera
do białej poduszki
rozkłada się na prześcieradle
zmęczone ręce, szukają znanego kształtu
dłoni ze śmiesznym znaczkiem
niebieska litera, którą nakreśliła młodość
serce odpływa
dla ciebie koncert po dwunastej
już wiem że miłość to zbyt barwny motyl
przysiada w słoneczne dni na pachnących łąkach
czuję ciepły wiatr i pocałunki
delikatny szmer zostawionych godzin
nigdy więcej
odchodzisz zostawiając samotne sny
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma