8 january 2023
Miejsca opuszczone (Państwo. Pustacie, Też, Czystość)
Państwo
rozproszenie domu życia
rozstawienie nóg
rozpisanie
rozplątanie
księżyc chce garnituru
krawiec rozpacza
chudniesz i grubniesz na zmianę
w głąb się mierzysz
do gwiazd
harmonia i dialektyka
wstyd i samotność każe ci budować nie dla siebie
a raczej tylko dla siebie
Pustacie
leżę chwila ciszy wczucia w szósty zmysł języka
przejście w jasnowidzenie siódmego cielesno-duchowego
tam jest pustać jak u Oskara Miłosza
pustacie są wypełnione obecnością mojego mentala
sarna przechodzi, pies się sroży na psa
księżyc śle promienie w oczy w tunele w moim teraz jest ciele
i tam w polu
w pustkowiu
(gdzie były czaple białe w przelocie latem)
widzę oczami sarny
czuję jej lęk czujności
może jestem blisko piersi ukochanej
zatrzymanej na czas rozrodu
rozkoszy rozpłodu
rozrzutność komórek co zagubione
się będą zagnieżdżać
w siódmym zmyśle
Też
promień światła księżyca słońca a może
gwiazd się zmieszały i to jest noc
pełna wielu świateł
bogatsza niż dzień
bo nie tak natarczywa
w niej oczy widzą więcej
ale te fale i liście i śnieg
jogini tam przenoszą oczy i uszy wyobraźni
a ta wyobraźnia umożliwia bycie sarną i jaszczurką
histerycznie zakochanym
w wyobraźni uskutecznisz skutecznie zmysłową projekcję
z efektem stwórczym
przebijesz serce krtań szyję zwierzęcia
krwią w pustaci wypłyniesz z żył
przeżyjesz znów zespolenie z Donizosem
synu Uranosa
życie wygnanie w życie z nikąd
spotkasz Jasmin
ten jeden powtórzony do znudzenia płatek śniegi
falę nową a tą samą
Miń i to jest piękne
Wróć motywie się powtarzającej
zbrodni i miłości w ciszy
pustaci
gdzie jestem duchem mego ciała
gdzie mam ciało rozproszone
i gdzie ginąc ginę w trumnie medytacji
też
Czystość
bo zawór spuszcza krew ducha
krew wytryska przez uszy i oczy
umierasz jak zwierzę
jestem ofiarą bez ofiary bez sensu
oprócz przemieszczenia się energii
i może ducha i duszy
I bez zbawiań
moje ciało leży i wsiąka w tło
czyli gnije, czyli oddaje kształt matce
Wierzę Erichu że dwie proste
obiektywne i subiektywne spotykają się w śnie tym
gdzieś w nieskończoności
w wiedzy i sztuce jogina
Tym są moje pustacie
główką od szpilki wypełnioną przez anioły
gdzie oddech przestrzeni i gwiazd
zieloności i brązów
można poczuć
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek
14 december 2024
Zawiązała naturaJaga