28 april 2010
Relanie
Na przegubie szczęścia
jarzmo przypadku
myśli grzęzną
w otwartych ranach
dobrą stroną dziurawych kieszeni
jest umiejętność
puszczania w niepamięć
ale to jedyne dobro
choć i tak
nieosiągalne dla żywych
unosząc powieki po raz pierwszy
nie ujrzałem zakrwawionych pasiaków
słuch nie zawisł na słowie - halt!
jęk gwałconych więźniarek
nie zwiastował mojego poczęcia
dzień urodzin
mogę nazwać szczęśliwym
czas drąży korytarze
w których
gubią się
spóźnieni o miłość
14 sierpnia 1968r o piątej
klepsydra rozpoczęła przemianę piachu
w piach
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek