5 february 2020
Przesyłka
Jeszcze unosił się zapach kwasu
który rozpuścił granice
przyzwoitości a ty zuchwale
przysłałaś swoje ciało
przewiązane złotą apaszką
miłości nie było
nie zmieściła się
w paczce
Latest items:
other poems: Natchnienie, Tsunami Europy, Fala, Tajne porozumienie, Bieszczadzki kosmos, Tanatoprakser inkluzyjny, Przesyłka, Pocztówka z głuszy, Bosman Michu, Jan Derek, Mam talent, Spleen, Związek z metalurgią, Marnotrawstwo, Spotkanie z Edkiem, linożyt, upadek, Batik, zależność, finansopatia, Senny, Mamałyga metafory, lot 8112, Odwołany wyjazd integracyjny, Stepowy Harry, Zimna woda, malowanka bez kominiarza,
Latest comments:
18 october 2025
Nesca
Też tak uważam:))
18 october 2025
violetta
Fajne życie:)
18 october 2025
Czasem pojawia się te słońce:)
18 october 2025
Weronika
Do stanu mola.
18 october 2025
Jaga
Przydałoby się więcej słońca żeby te mieszane
17 october 2025
tetu
ais, tak znam to zdjęcie. Robi wrażenie. Dzięki
17 october 2025
Belamonte/Senograsta, dzięki za słowo.
17 october 2025
No proszę, prosty przepis, może w przyszłym
17 october 2025
Znajomy, robi przetwory i nalewki z wszystkiego,
17 october 2025
Belamonte/Senograsta
to prawda, zatracić to można
17 october 2025
Dziękuję za opinię:) tak, mimo wszystko zieleń
17 october 2025
jeśli tylko
robię sok, 07 kg cukru na kilo oczyszczonych
18 october 2025
wiesiek
17 october 2025
wiesiek
16 october 2025
wiesiek
15 october 2025
wiesiek
15 october 2025
Jaga
14 october 2025
wiesiek
13 october 2025
Jaga
10 october 2025
wiesiek
8 october 2025
ajw
8 october 2025
ajw