23 september 2011
Kiedyś
zdechłe od smogu
pomidory z tych bardziej zdechłych
kupują
pączki w naftalinie
a szczęka trzyma zęby
z porcelitu
jak sedes...
w dupie przepraszam
bo się należy
za staż
za twarz za bezczelność
inaczej laska Cię poskromi
a cierpkie spojrzenie powie
"Gówniarzu!"
śmierdzi moczem i tym...
takim jak charakter
w czerwonej cegle wypiekany
z Arkońskiej na Banacha
na Podgórną i Chałubińskiego
bo tam białe Amby
w drewnianych Fatimkach
podają morfę...
południe aż ciasno
na niebie szarak zielonkawy
od moczu starej dermy
i pantofle z miękkim stępem
garść piachu na języku
odpadają paznokcie od czyraków
a doły na krzyżowisku już ciepłe są...
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve
10 november 2024
1011wiesiek
10 november 2024
Zasuszyły się.Eva T.
10 november 2024
In My PaintingSatish Verma
9 november 2024
Jesień....kalik