21 september 2011
Erotyk
W ciepłym świetle świec świecznika,
W różu atmosfery wieczoru,
Ciało przez ciało przenika
Nabrawszy rdzawego koloru.
Oczyma łapczywie patrzą
W głąb duszy, jak w studnie bezdenną,
Czekając cierpliwie aż zaczną
Akcję dla nich znamienną.
W uścisku dwie dusze się łączą,
Namiętnie się wiją i plączą
Dwa temperamenty płciowe
Tworzą teraz ciało nowe.
Całują się usta słowami
I uszy słyszą odgłosy,
Powietrze wypełnione jękami
I kroplami skórzanej rosy.
Palce suną po ciele
Drażniąc zmysłowo świadomość,
Zmysły w doznań popiele
Tracą cielesną pewność.
Językiem się wkrada w otchłanie
Gorących źródeł myślenia,
Czekając aż coś się stanie,
Bo brak mu zapewnienia.
W ręce delikatnie się chowa
Drążek napędzający działanie,
Co będzie penetrował od nowa
Podświadomości partnera otchłanie.
I szybciej, i mocniej, i jeszcze,
Aż emocje wstrząsną nami,
Aż przejdą po plecach dreszcze
I zalejemy się słonymi łzami.
Zaśniemy bez sił z dala od siebie
Kończąc ten potok rozmowy,
Oglądając ten sam Księżyc na niebie,
Przyciskając „Jaśka” do głowy.
Tym lepiej siebie znamy
Im częściej rozmawiamy.
TYM BARdziej się Kochamy
Im częściej rozmyślamy...
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma