oczy jak pustynia | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (47) Poezja (119) Fotografia (63) Dziennik (16) |
oczy jak pustynia, 26 lutego 2013
Śnił mi się mężczyzna,
czarny, brudny, zgorzkniały
od niepowodzeń.
Ciągnął dom,
pochylony jak chłop,
czy żołnierz.
Droga wydarła mu buty
i wszystko, co wypadało
przykryć dachem.
Lina sklecona z rzemieni
wrosła w ramię.
Ciemność wokół niego
i w nim, wybuchła w połowie
pacierza.
Sztachnął się,
zasępił.
Dom spakował
do butelki po dżinie.
/wersja warsztatowa? /
oczy jak pustynia, 2 czerwca 2013
Nie jestem moczygębą, ćpunem ani kundlem.
Tylko wyglądam, jakbym wdepnął w bagno,
albo jak bezdomny. Ale mam dach
do remontu. Kiedyś miałem dziewczynę, plany
na weekend. Wszystko trwało pięć minut
i poszło się jebać.
Dzisiaj jestem spłukany, w depresji. Nie potrafię zliczyć
romansów zawiązanych przez Internet
i połowy godzin z przegranego życia.
Czuję się jak Dżinn, uwięziony w butelce po whisky,
jak ryba, wyrzucona przez pole
na morze słoneczników.
Dlatego dużo wymyślam, przechodzę kolejne
wiersze, a świat kończy się na tym,
co mogę dotknąć.
Dotykam bólu. Krawędź wyrasta na kształt skrzydeł
i krąży.
oczy jak pustynia, 18 lipca 2012
od pewnego czasu czuję
jakby ktoś budował we mnie dom
i nim mnie przygniatał
posiadam zatem wnętrze
o którym wcześniej nie wiedziałam
nie potrafię udźwignąć
oczy jak pustynia, 17 stycznia 2013
zastał ją w szczerym polu pod gołym niebem była
i jednocześnie jej do tej pory nie było budowała zamki na lodzie
zabijając czas
a on chciał wszystko od zaraz
potrząsnął kołdrą puchową wywracając świat
do góry nogami wyszła jak spod pędzla ciepła wilgotna
i cała w śnieżyczkach
oczy jak pustynia, 28 kwietnia 2012
nie zatrzymała go w domu pogoda w kratkę,
nie przechwyciła żona, córka ani syn.
dał nogę, w klapkach na różowych podeszwach,
tam, gdzie wczoraj. przysiadł się na ławce,
do otwartej butelki piwa, zaszył
pod piórami i odpłynął na skrawku papieru,
z nadzieją, że przetrwa. niebawem ogarnie
chwilę słabości, uniesie głowę i zakłóci obraz.
oczy jak pustynia, 3 stycznia 2012
nawet jeśli światu wymknę się przez uchylony sen
lub niedomknięty wiersz na jedno twoje skinienie
powstanę z przędzy babiego lata
i snuć się będę w zasięgu nadchodzącego roku
abyś mógł ulotną odwiesić jak włosy anielskie
na choinkę by w samotności owinąć
wokół palca
oczy jak pustynia, 31 grudnia 2012
wiem że tam
na pierwszym od nieba
stopniu schodów
ktoś rozdmuchał jasność
na śmierć
chciałabym podążyć za przebłyskiem rozżarzonym w płomień
który (s)pali mosty
i odlecieć
ale jestem jak ćma
którą ciągnie w dół
przywiązany do skrzydeł
wypalony
przydrożny
anioł
oczy jak pustynia, 6 listopada 2012
mogłabym bez końca przywoływać w pamięci
obraz kobiety i mężczyzny którzy jak za liźnięciem
czarodziejskiej różdżki odzyskali apetyt
na więcej przestrzeni
para zastyga na moment wyciąga ku sobie szyje
i głowy na karkach w głowach ma coś co się nie mieści
tylko przemyka zdumiewa i jest
nie do uwierzenia
oczy jak pustynia, 26 stycznia 2012
takie zachowania są charakterystyczne
dla wiersza który nie ma ochoty iść
na żadną konfrontację z autorem
z przekonania nie chce być ułożony
toteż wije się z bólu jęczy i zalewa
literkami aż w końcu postawi
na swoim twórca znajduje się w kropce
nie powinien przecież drzeć mordy
czy roztrząsać wersy
może co najwyżej monitorować
jego rozwój i co jakiś czas dawać
do zrozumienia że to on
jest poetą
dziś krytycy nie będą konieczni
- w tym miejscu przerwa(ł)
oczy jak pustynia, 11 sierpnia 2012
pamiętam jak tańczyłam w kółko
i pociemniało mi w oczach
około północy zerwałam się na równe nogi
pobiegłam jak szalona
długim korytarzem
do drzwi stawiających opór
pchnięte
skrzypiały okrutnie
wpadłam
na kobietę tnącą smyczkiem żyły
- znowu się zraniła
i nie ma winnego
bredziła o miłości
zmyłam jej głowę przeprowadzając przez ból
w pozycję embrionalną
okrytą ciepłą skorupą trzymałam blisko
siebie by znów się nie zgubiła
coś podałam na sen
teraz za nią oddycham
/szkic/
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek