28 września 2013
Preludium
Przyjedź do mnie bo mam całą stertę płyt
przy których można czołgać się
między dywanem komodą i pralką
dodatkowo znam setki powodów
które wymyślę na poczekaniu
tylko po to by nie pozwolić Ci zasnąć do
popołudniowego śniadania
Zatrzymam wszystkie milimetry lat
by wydłużyć każdy o całą
zapomnianą wieczność
a wtedy będziesz mogła tylko w mojej koszuli
o czwartej czterdzieści
paradować po wybiegu,
błyszczącym od fleszy mych źrenic
Gdyby deszcz tłukący o szyby
potrafił spełniać cuda
tak jak spadające kawałki mlecznej autostrady
to pewnie nie nucił bym teraz
do szarej popielniczki
porannego niemego preludium
16 maja 2024
1605wiesiek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe