21 czerwca 2012
kreacje
pierwsze, zawsze w słodkich błękitach, pod kolor oczu wybierała mama.
białośnieżna ze złotym haftem na piersi, pachnąca bukiecikiem
majowych konwalii, onieśmielała przez cały tydzień;
za to milczący sprzeciw budziły granatowe ze śmiesznymi kołnierzykami,
noszone na tyle długo, że z rozkoszą pewnego dnia wskoczyła
w miniówkę z zielonej tafty, uszytą specjalnie na potańcówkę;
dodatkowo ją zdobiły zawistne oczy koleżanek.
i wreszcie pamiętny bal na rozświetlonej sali. kto ją tak ubrał?
w kopiastej z falbankami wyglądała niczym czar pegeeru;
ale i tak do rana przeglądała się w jasnym spojrzeniu chłopca.
przez kilka wiosen nadużywała kratek. pamiętacie kratki? szkockie i nie tylko…
w sukienkach, spódnicach plisowanych lub z kontrafałdą.
na kolejnych randkach migały kiecki - przeboje sezonów: czarno-białe,
w groszki, tygrysie cętki. o linii ołówka i zamaszyste.
w końcu ta najważniejsza, wybierana tygodniami. dziś wydaje się zbyt ckliwa
na przekolorowanych fotografiach;
najgorsze były czarne, przymusowe niczym noc, która nigdy się nie kończy
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro