20 stycznia 2018
kilka słów o wietrze
dokładnie o dziewiętnastej dwadzieścia sześć odszedł
prąd. po raz pierwszy i na krótko. niektórzy z nas nawet
nie doświadczyli zmiany. znikąd to. fałdka w próżni pełna
natychmiastowego mroku. ciemność jeszcze nie zdążyła
nasiąknąć nadzieją na ponowne oświecenie. jeszcze
trwała w oniemiałym wstrzymaniu czasu. tylko wierzyć,
że no przecież to nie zdarza się nam, że to inny był
plan. inny błysk, inny moment, gdy pierdyliard hekatomb
mógłby spustoszyć pewien mały swojski wszechświat.
gdyby tylko chciał. wszystko byłoby kaput! a i tak pewnie
poczulibyśmy ledwie powiew. co nam taki wiatr zmian,
jeśli nie mamy wyobraźni, która wytworzy lepszy strach?
o dziewiętnastej dwadzieścia sześć zmartwychwstał
nie tylko prąd. byliśmy już bogatsi o brakujące kilowaty
doświadczenia i rozwiane wątpliwości. bezcenne.
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
można możnasam53