9 january 2013
szpalto
Julia pośród żylastych ulic - Petersburg, wrzody na żołądku
miasta. Metro jak przewód pokarmowy. Przerost liczb, działania
pod kreską. Zerość wpisuje ją w okrąg. Drze ziemię na strzępy
jutrzejszych gazet; łyse nagłówki niemowląt wpatrzone
bądź nie. Za kolejnym akapitem
jest dom, coraz dalej. Rośnie tam śliwa, puchnie każdego
dnia - była przy rodzących się wojnach, zakończeniach rzek.
Julia związana bielmem. Drzewu, czekającemu na ścięcie, mówi
Najdroższy.
Teraz pisze listy z ukochanego.
___________________
cykl: syberiada
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek