14 may 2015
całkiem kapryśny drań
niewiele a jednak nie mało
pozostawiłem po sobie
przy twoim naszym stole
nieuschłe kwiaty
kilka wspólnych obiadów
z oczami w siebie
kilka cudownych spotkań
kiedy cała drżąc wołałaś jeszcze
zostawiłem tam też coś więcej
lekcje odrabiane z dziećmi
poranne kawy pite jednym smakiem
i dłonie zaplecione w zachłanne palce
zieloność i strach
jak historia o niedokończonym wierszu
zawarta w słowach
na niebiesko szeptanych pod gwiazdami
kiedy dla ciebie
odrywałem się od ziemi
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
23 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
22 may 2024
Na końcu świataJaga
22 may 2024
Playing ChessSatish Verma