14 december 2012
że niby nic się nie stało
siadamy do stołu
gdyby miał jeszcze znaczenie
nie trzeba byłoby sękaczy
aby przytulać swój smak
krawędź zbudowana ze słabościanu
żyje swoim życiem nie daje oparcia
łokciom które już nie potrafią
swobodnie spocząć by udźwignąć
ciężar spojrzeń szukających zrozumienia
cisza zabija tylko łyżki uparcie dźwięczą
w talerzach pełnych pustki choć nalałaś po brzegi
siadamy do stołu
najtrudniejsze jest udawanie
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma