6 november 2014
żona Cichego
jego Piętę Achillesa
usilnie przekształca
na swoje kopyto
a po wieczornym spektaklu
plującym pretensjami
gdy chłopina wzorem żony Lota
zmienia się w słup soli
polewa wrzątkiem słowotoku
o poranku w deszczowym nastroju
Cichy z kubłem śmieci w ręku
spotyka singla z naprzeciwka
jak zawsze uśmiechniętego
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek