24 april 2012
wieczór
miasto smutne, przecięte torami.
deszcz zmył całą ciszę z liści. mnie
coraz mniej, i mniej. taka właściwa obecność.
chodź, nauczymy się omijać pociągi,
poleżymy na przejeździe.
tam najlepiej widać
gwiazdy tonące w stawie
i kamienie stają się miękkie
między jednym ramieniem a drugim.
2012
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma