4 november 2016
W przededniu chaosu i apokalipsy
Były długie i krótkie, chude i grube lata.
Smak imbirowych ciasteczek mieszał się z wypiekami sąsiedzkiej nienawiści i przyjaźni.
Nad nami wirowała zachłanność, szybująca i spadająca na przemian dobroć i wiara z jej brakiem.
Klepsydra wymierzała czas stracony.
Pod słonce, kiedy patrzyliśmy różowy wycierał się a jego brak zwiastował nadchodzącą niepewność przed nieznanym.
Żyliśmy i kochaliśmy, również nienawidziliśmy braków i niedostatków, które dręczyły nasze rodziny.
Rodząca się niepewność w każdym zakamarku naszej doliny przypominała o kataklizmach tych, które męczyły poprzednie pokolenia i te, które dopiero nadejdą.
Wieś w rozsypce, niepoukładana.
Ujadające psy i suki szczeniące się na wiosnę rodziły nowe mięso armatnie.
Wojna ekonomiczna, ekologiczna, biologiczna i atakujące zewsząd bomy informacyjne.
Dezinformacja była na porządku dziennym.
Stanęliśmy w przededniu chaosu i apokalipsy.
Wirując jak derwisze spadaliśmy z cokołów własnych wyobrażeń o lepszym jutrze.
Migotające i pulsujące światło chaotycznie rozdrażniało nas coraz bardziej.
Cierpieliśmy niepewność.
Nasz gaj, w którym nasi pradziadowie osiedlili się stał się gorejącą i niepewną przystanią jedynie na chwilę.
https://www.youtube.com/watch?v=JzZ_0SLwAUA
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek