3 may 2020
Chirurgia II
wkłuwają się igłą niepamięci
prosto do nabrzmiałej żyły
pojedyncze dawki gazu
drążą nieśmiertelną duszę
świat z tomografu się zakręcił
rezonans zagrał scherza
pomocy wołam w myślach
kiedy skończą się te katusze
na chirurgicznej serwecie
krzepnie krew
której popłynęło znów tyle
czysty fartuch
już nie jest zielony i niewinny
suchymi ustami chwytam tlen
za chwilę w nicości
zapadnę w głęboki sen
…
leżę nagi i bezbronny
jak dziecię
patrzą na moje wnętrzności
…
kiedy się trzecie oko obudzi
uśmiechnę się do świata
podniosę spokojnie brew
powrócę do ludzi
jutro rano
także do tych
którzy będą mieli za sobą
jeszcze jedną
długą noc i nieprzespaną
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw