poeta wyklęty, 15 november 2015
jest przed pocałunkiem chwila bezdechu.
zachłyśnięcie spojrzeń,oczarowań,zapachu.
gdy krew burzy się w człowieku
przed doznaniem smaku.
dłonie we włosy wplecione
zatracony w wieczności.ochłone
dopiero kiedy bezdech minie
we mnie,,,,i w dziewczynie.
tak jak po raz pierwszy
tak i tym razem-smakują
miękkie inaczej.
ciepłe inaczej.
i ten za godzine.
i ten po wieczności.
jako ten pierwszy
ukradziony w półmroku
pieczątka miłości.
poeta wyklęty, 15 november 2015
przywiędłe stokrotki
w mych dłoniach.
przywiędłe stokrotki
dla ciebie,by zachwyconych oczu
i ramion uścisku
doświadczyć.
doświadczyć i przypomnieć sobie
ile miłości w mym sercu,a w głowie
ile kart niezapisanych
i czystych w których cię opisze.
lecz zanim to...
przywiędłe stokrotki
zerwane o brzasku.
poeta wyklęty, 15 november 2015
kiedy kończy się dzień
a wieczór zaczyna,
pora na wspomnienia.
tego jak za dobro zostałem opluty,
nowych smaków poznaniem,
matki zatroskaniem,
brakiem kasy-bo worek rozpruty.
zimnej wódki,pokątnie wypitej
z kumplami w pracy.
ze smakiem...
poukładać myśli w głowie,
co się przyśni
co się ziści.
to mruganie,
to pląsanie i wirowanie
gwiazd zatraconych w tańcu z księżycem.
pora na cisze...
poeta wyklęty, 16 november 2015
Światło świecy tajemnicze,
Z czułością pokryło twoje oblicze.
Kobiece ciepło na wskroś przenika,
Z tego niewielkiego płomyka.
Rzeczywistość w czarno-białych barwach.
Jedynie wesoły płomyk skrzy się kolorami.
Żółty,biały,czerwony ,złocisty.
Zmysłowy,szlony tak czysty
W swej istocie jak pierwszy śnieg.
Jak szemrany źródła bieg.
Teraz widzę go w twoich oczach
Tam jego miejsce
To w nich chce oglądać świat
Nawet jeśli gówno wart.
poeta wyklęty, 15 november 2015
najpiękniejsze anioły w mrok zstąpiły.,
tym co cielesne świat wypełniły.
żądza,lenistwo,pożądanie..
spojrzyj na nie..
i dla władzy zabijanie
i kwaretka w barze
o czym fantazjujesz
o czym marze.
prostytucja to kat dla namiętności,
rytmiczne poruszanie,
dla lędźwi przyjemności.
piekło nie jest okrutne,
lecz radosne acz butne,
upojone czarą wina-
odkrytą kobiecością....
choć inni wola nazywać to sprośnością.
a chociaż z rogami,
zbratani z duszami
ciałami
zmysłami.
poeta wyklęty, 6 september 2015
nagość twego ciałaokrywam spojrzeniami...a jeśli byś zechciałapocałunków pieszczotami...
poeta wyklęty, 10 april 2016
mam w sobie pasożyta
co mnie gnębi
co mnie zmusza
do zniszczenia...............
kocham go!
jak cholera!
poeta wyklęty, 10 april 2016
wolałbym,żeby ziemia była płaska......miałbym wybór czy chodzić z głową w doł ...czy w góre
poeta wyklęty, 6 september 2015
wystrzeliły w przód plemniki,przepychanki,słychać krzyki,tylko jeden z nich posiędziejajeczko...co na mecie będzie.nagle w tłumie konsternacja!przecież to nie nasz stacja!stop panowie!zawracamy!przecież to są usta damy!
poeta wyklęty, 9 september 2015
delikatny meszek na twoim łonie
i myśl ma płonie....
a jeśli wydepilowana?
nadal pożądana....
poeta wyklęty, 9 november 2015
kiedy o poranku,bosymi stopami
brodzę po piasku ze swymi myślami,
wsłuchany w szum morza,pełnym morskich opowieści
o miłości niespełnionej,z bitew wieści....
pirackie podboje,marynarskie trudy ,znoje.
ale też twe myśli,pełne smutku,żalu...
chce wrócić do kraju!
przypływ przez ciebie przysłany-
"z odpływem wróć do mnie kochany
ja czekam stęskniona..."
-ja też...na twe usta...ramiona...
na ta kawę poranną mlekiem,uczuciem doprawioną.
tyś ma namiętnością i miłością spełnioną...
uśmiech tu inaczej,gorzko smakuje
kiedy ciebie brakuje...
stąpając po piasku bosymi stopami,
myśli zajęte...wspomnieniami
o tobie
poeta wyklęty, 12 september 2015
bieżmy przykład z motyli...
życie choc krótkie...dobrze przeżyli..
poeta wyklęty, 16 september 2015
taki poranek sobie wymarzyła..że gdy wstanie będzie mniej ważyła.....bez specjalnych diet...oponka na brzuszku?niet...
poeta wyklęty, 3 november 2015
szklanica wina wychylonateraz prosto w twe ramionausta słodkie moja zgubawnijść już chce między twe uda..
poeta wyklęty, 22 september 2015
jeśli w rosjii wódy braknie,nie przejmuj sie mój panie!
tam gdzie wóda się pojawi...tam rosja powstanie!
poeta wyklęty, 22 september 2015
swój czas chcesz zaoszczędzić?
przestań ględzić!
niczego nie odkładaj na później....czy jutro!
jeśli nie chcesz na czas stracony patrzeć smutno!
poeta wyklęty, 16 september 2015
nie dyskutuj z idiotą bo przegrałeś!
czego tu nie zrozumiałeś?
najpierw do swego poziomu Cie sprowadzi!
a potem doświadczeniem zgładzi!
poeta wyklęty, 22 september 2015
dwa penisy rozmawiają...
czy na porno film do kina iść maja...
szybko pomysł porzuciły!
nie będą stały dwie godziny!
poeta wyklęty, 12 september 2015
prózne twe trudy,prózne twe znoje....
kiedy nie chce oboje...
poeta wyklęty, 9 november 2015
do nieba za wysoko
do piekła za głęboko
zostaje na ziemi,zeby mieć na wszystko oko
poeta wyklęty, 22 september 2015
czemu wciąż głośniej krzyczysz w trakcie argumentacji?
bo wiesz,ze nie masz racji?
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga