3 october 2019
Księżniczka plantacji II: Ostatni ucałunek
Głębokie Południe, 1809 r.
Minął tydzień, odkąd ojciec murzynkę zabił.
Wpierw zatłukł ją biczem, a następnie podpalił.
Dziewczyna przez kilka dni w męczarniach konała.
Słyszałem jej wycie, gdy bandaże zmieniała.
Z ciekawości, przychodziłem na to popatrzeć.
Po tym wszystkim zwykła pod siebie się załatwiać.
W jej ciele, bez skóry, zalęgło się robactwo.
Była to adekwatna kara za partactwo.
Tak powiedział ojciec, który nie miał pojęcia,
Iż skłamałem mu, celem murzynki ujęcia.
Przed zgonem, zdołał jeszcze wylać na nią wrzątek,
Na oczach przerażonych, czarnych niewiniątek.
Po tym jak stwierdził zgon, skrył jej zwłoki w spichlerzu.
Wcześniej, ku przestrodze, przykuł je przy pręgierzu.
Czułem pokusę, by wychłostać kogoś jeszcze,
Lecz niestety baty były w użyciu wszystkie.
Nocą wymknąłem się z pokoiku mojego.
Nie pragnąłem dotąd jeszcze bardziej niczego,
Niż ucałunku niezrealizowanego.
Wkradłem się do spichlerza, gdzie leżały zwłoki.
Oprócz nich, leżały tam jeszcze jakieś tłoki.
Powoli, do zwęglonego ciała podszedłem.
Na spękanych wargach ucałunek złożyłem.
Myślicie, że dokonałem marzenia swego,
Całując ją po ustach? Nic bardziej mylnego…
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek