14 july 2013
Leniwy letni poranek
Świat jest trawnikiem, szafirowym kocem, niebem
z ruchomymi obrazkami. Wielkie ręce wydobywają cię
ze świata. Przykładasz ucho do skały i słuchasz,
jak bije jej serce. Znasz ten dźwięk, dochodzi z innego miejsca,
wydaje się mniej donośny, ale to ten sam,
sprzed wielkiego wybuchu.
Zasypiasz. Jesteś rybą, chełbią, jeżowcem.
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga