Prose

AngelaKomornik
PROFILE About me Poetry (1) Prose (2)


25 august 2013

IMPERFECTION

I’m not saying I’m perfect. In fact I’m far from it. I’m just saying I’m worth it.
 
-  Pamiętasz  ? Pamiętasz jaki był chojrak?  Była taka młoda a taka uparta. Nie zapomnę jak byłyśmy na obozie skałkowym, była najmłodsza, (śmiech) ale wszędzie było jej pełno. Niesamowite jaką wole walki miała w sobie. Pamiętam to dokładnie szła  prawie 20 km  z krwawiącą , obolała nogą. Zagryzała zęby i twierdząc  –„ Dajcie spokój to nic się nie stało, mała ranka”. Widziałam ból w jej oczach ale widziałam też jak się uśmiecha... Postać Supermenki byłą w niej od małego. Jeździłyśmy tam 5 lat, dorastałyśmy wśród budowania szałasów, trudnych wędrówek  np. przez  góry pagórki czy choćby nawet bagna. Czasem byłam zazdrosna. O co ? To ona zawsze zdobywała nie tylko liczne odznaki i nagrody ale przede wszystkim sympatie uczestników i opiekunów.
Była taka szalona choć teraz myślę, że to głupota a nie szaleństwo. Skakała z bungee, jeździła konno, wyginała się na rampach, próbowała grać w tenisa –z marnym skutkiem-, zresztą znasz jej refleks szachisty,  (uśmiech)  zaczęła  nawet naukę windsurfingu – choć boi się wody . Teraz jak to wspominam  to aż łapie się za głowę. ;)
-  Tak to prawda.  Dziewczyna żywioł. Pamiętam pierwsze zajęcia. Przyszła pewna siebie, swoich umiejętności. Ona, która dopiero zaczyna, ona, która nie ma pojęcia ile pracy i wysiłku wymaga taniec. Nie traktowałem jej poważnie. Starała się, zawsze dawała z siebie wszystko lecz wciąż traktowałem a w sumie to traktowaliśmy ją  z dystansem- zwykła małolata.. mówiliśmy. . Do czasu. Kiedyś na zajęciach 3 godziny bez wytchnienia tańczyła ze skręconą kostką, nie skarżyła się.  Zaimponowała nie tylko mi ale nam wszystkim. Zrozumieliśmy ze twarda z niej „sztuka”.
-  No chyba jednak nie tak twarda… Pamiętasz  jak płakała, opróżniając swoja szafkę?
-  Daj spokój ! Jasne, że  pamiętam ale wiesz  dobrze jak ciężko jej było. Wstawała o świcie by odrobić lekcje-  no przecież wzorowa uczennica,  zawsze wszystko na czas, same piątki i uznanie wśród nauczycieli. Potem  szła do szkoły- też łatwo nie było , gospodarz i prymus klasy, zaraz potem jechała do nas 3 godziny treningu i wracała nocą  a przecież nie raz zostawała by poćwiczyć z innymi. Wracała nocą głodna i zmęczona , nie wspominając o sprawach prywatnych: brak zrozumienia u przyjaciół i wsparcia u rodziny Oj.. podziwiam ją.
-  I co jej po tym ?  Porzuciła to co kochała? Zrezygnowała z siebie! Dla mnie poniekąd przegrała.
-  Co ty wygadujesz? Przegrała ? Najlepsza uczennica w szkole, pisze artykuły na stronę i do gazety; udziela się społecznie; pomaga innym; w ciągu 2 lat de facto opanowała 2 języki;  godzi obowiązki córki, kumpli, uczennicy; podróżuje po świecie nie jako zwykły turysta ale człowiek pragnący poznać drugiego. To dla Ciebie jest przegrana ?
-…  Wiesz co mnie  wkurza  najbardziej?  Ta jej cholerna ambicja… Fakt, że to ona jest osobą która  nie wierzy w siebie, marudzi i narzeka  a i tak osiąga to co wcześniej zamierzyła. Wkurza mnie tez że udaje taką silną i pewną siebie supermenkę a  taak naprawdę  to jest  niesamowicie nieśmiała i wrażliwa.
-  hahahahah   daj spokój. Kochamy ją za to. (uśmiech)Dawno jej nie widziałam, dawno nikt się tak ze mną nie droczył jak ona, dawno z nikim się tak nie śmiałam..
-  (Wielka Cisza i zdziwienie) Angela?  Ty,  tutaj?  Właśnie  wspominamy stare czasy. Rozmawialiśmy o Tobie.
-  Czy Ty przypadkiem nie miałaś być za wielką woda?  Spełniając swoje marzenia ?
-  No może i miałam.. ale  wróciłam po was !
 
 




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1