5 august 2012

5 august 2012, sunday ( wait. )

Nie wiem dlaczego, ale dzisiejszy dzień był jakiś baardzo dziwny. Być może spowodowane jest to tym, że jutro obchodzę urodziny, które i tak będą monotonne jak co roku.. Dobrze jest wiedzieć, że najbliższe osoby nie pamiętają i mają to w nosie. Czasem miło byłoby usłyszeć choćby od " przyjaciół"  słowa wszystkiego najlepszego. Nie licze na prezenty, bo nie mam zamiaru ich przyjmować, słowa mi zupełnie wystarczą. Nie chce mi się nawet ruszać z domu mimo że słońce świeci i na podwórku jest tak przyjemnie. Wolę zaszyć się w jakimś kącie w domu, poczytać książkę, czy coś w tym rodzaju. Ostatnio zaczęłam myśleć nad tym po co obchodzi się te denne urodziny, skoro i tak połowa życzeń znajdzie się na facebooku, przy czym będzie to tylko kopiuj - wklej i fałszywy tekst " 100 lat".  Chcę jeszcze jakoś przeżyć te wakacje, a później zacząć nowe życie, w  nowej szkole... Już nawet znudziło mi się to wstawanie o 9 rano, ogarnięcie się i kolejna próba przeżycia następnego dnia.. Bez sensu. Brakuje mi czasem osoby, która przytuliłaby mnie i zapewniła, że wszystko będzie dobrze i mnie nie zostawi. Chodzi mi tu o płeć męską.. Wiem, że  z chłopakami często jest wiele problemów i z reguły większość dziewczyn traci tylko nerwy i łzy , to jednak wtulić się w chłopaka i znaleźć poczucie bezpieczeństwa, to jest czasem to czego człowiek potrzebuje najbardziej. No ale po co snuć plany, może kiedyś ktoś taki stanie na mej drodze, pożyjemy zobaczymy jak wszystko się potoczy. Teraz życzę wam miłej nocki ;*




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1