Michał Krasoń, 22 czerwca 2012
niebo niebieskie jak za zwyczaj
śpiew ptaków jak najradośniej
pola zielone wokoło
w oddali las
tu zając przebiegnie i bażant
sarna zielenią odżywia
powietrze pyłkiem pachnie
kwiaty juz kwitną
wrażenia przenikają mą jaźń
sens próbuje odnaleźć
zjawia się niejeden
jak przetrwać nim znowu żale
zasnują niebo nad głową
czy życie jeszcze ozdobą?
Michał Krasoń, 22 czerwca 2012
straszny wrzask niby błachostka
jak się to ma do bitew , hm...
już zawsze pierwszą myślą będzie czerwień
pierwszym wrażeniem lęk
obaw cała Paranoja
albo głupi śmiech
przez łzy, idiotyczny
i ryzykowne podniecenie
chcesz tak?
a może demoniczny urok
łososie strumieniowe na niedźwiedzia pożarcie
skacząc od rany do rany
zamiast zwyczajnie razem
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek