Kalasz, 8 june 2012
komentarz ci piszę pochlebny
choć myślę na odwrót nie wprost
w obłędu brnąc senne odmęty
słowami zatuszuj nasz los
rozdzieraj ból czcionką na kartkach
i zamień marzenie na znak
wierszami zakołysz jak arki
rozdartej przeszłością mdły wrak
gdy w cichej przegląda się wodzie
zdradzona przez palce swe dłoń
sens głosek piszącej o/sobie
w treść lepszą ucieka i tło
do rana mnie napisz od rany
rozmieniaj na drobne po snach
a między słowami wstaw pauzy
jak poza/autorska biel JA
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek