5 september 2013
Wiersze
To wiersze bez ambicji, naiwne, nierzeźbione w języku,
nie dla ludzi mających poezję
na co dzień w małym palcu, posiadających
klucze do jej ekskluzywnego apartamentu,
lecz dla tych, którzy chcieliby tam zajrzeć,
ale już dawno story opuszczone
a dziurka od klucza zbyt mała
i zniechęceni odchodzą, bo zapomnieli,
że można coś zrozumieć
czytając z cieni na ścianie.
Niedzielny poeta musi
trzymać się znaków i przeczuć.
Nie oddalając zbytnio od domu
- nawet nie myśląc o dzikich polach,
bezdrożach i manowcach -
nie potrzebuje mądrości przewodników,
szczegółowych map i planów.
Wystarczają mu przydrożne rowy,
żółcień mleczy i motylich skrzydeł,
biedronki spódnic i uśmiechy dziewcząt
z poboczy dróg dokądkolwiek,
bo wierzy w miłość platoniczną.
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.