Czekając na Malinę "Dialog z Maliną Małgorzaty Południak musi zmierzać w inną stronę niż rozmowa Bachmann sprzed pięćdziesięciu laty. Kobieta u Bachmann ulepiona była ze stereotypu inteligencji i wrażliwości zamkniętej w obsesjach i neurozach. Stereotypowe były wyobrażenia mężczyzn. Demoniczny Ivan, który zamykał kobietę w sobie, był przeciwieństwem Maliny, który potrafił być tak blisko kobiety – a właściwie wewnątrz kobiety – iż ta nie mogła go stracić. Tymczasem Małgorzata Południak jest daleka od tych dychotomii. To zupełnie inny kobiecy świat pełen dosadnych, punkowych puent. Kobieta jest wolna bardziej niż mężczyzna. Nie potrzebny jej Ivan, Malina przejmuje wiele jego intrygujących zdolności. Bo Malina nie wybrzydza (…) usta ściąga razem z majtkami [ portret kieszonkowy ]. Razem z Maliną, który uśmiechem ściąga stanik, rozmawiamy do nieprzytomności / z pończochami na szyi [ następstwa ]. W taki sposób Małgorzata Południak wyrzuciła ze swojej wyobraźni Malinę zasiedziałego, tego co posprząta, przytuli, zrobi herbatę i ukradkiem schowa (na widocznym dla niej miejscu) tabletki nasenne. Był to zabieg świadomy. Bowiem takich jak u Bachmann schematów męskiej samoistności i kobiecej zależności nie ma już w wyobraźni masowej. I nie ma ich także w żadnym współczesnym designie poetyckim. Dlatego Malina Małgorzaty Południak nie mieszka obok niej niczym dziki lokator, nie jeżdżą razem samochodem do pracy, on nawet nie potrafi uporządkować drobiazgów w jej sypialni i chyba nie ma z nim żadnych szans na seks. Malina jest bowiem niesterowalny. Mieszka daleko, gdzieś w Meksyku [ separacja ] albo jeszcze dalej i łączy się z ciałem kobiety głównie przez telefon: uporczywie wspominam wzwód / z każdym dzwonkiem / podnoszę rękę [ narzucanie skojarzeń koniecznie bezgrzesznych ]. I choć przyczynia się do wzruszeń ekstremalnych, bo – jak zauważa kobieta przeglądająca się w Malinie – mogłabym zaniemówić albo pogrążyć się / z Maliną opaść na dno [ marazm ]. To przecież jest odrębny niczym jakiś twór z XIX wiecznych podręczników ichtiologii, karykatura tresury w puencie jednego z najważniejszych wierszy w tym tomie: Malina spędził w łóżku niedzielę / został zraniony w dłonie i stopy/ zmieniły kolor (…) tylko baran oswaja rybkę / i zajada na deser owoce morza [ sport ekstremalny ]. Lepiej nie próbować oswajać i zajadać, bo szanse na oswojenie własnych pragnień są zawsze zbliżone do zera. Gdzieś możemy się spotkać z nimi, ale rzadko, w miejscach przypadkowych. Może przelotem, bo nad Atlantykiem należeliśmy tylko do siebie [ ponad zatrzymaną akcją ]." ISBN: 978-83-933592-6-4 publisher: Zaułek Wydawniczy Pomyłka year: 2012 where can you buy?: http://wforma.eu/257,czekajac-na-maline.html/ internet store: http://www.matras.pl/czekajac-na-maline.html |
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
22 december 2024
2212wiesiek
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek