24 may 2011
Dzieci
Boimy się dzieci
Są lustrem naszych potknięć
i odbiciem błędów
Nieoczekiwanie
słyszymy z ich ust swoje własne słowa
Mają doskonałą pamięć
Żyją w świecie marzeń
na granicy iluzji
nieskrępowane w myślach
nieznających próżni
Kroczą ścieżkami prawdy
a nam do prawdy daleko
Są przyszłością świata
a są pod naszą opieką
Co gorsza
mówią nam, że się mylimy
a tego przecież
najbardziej na świecie
nienawidzimy
Ich logika jest prosta
a uczucia czyste
intencje jasne
czyny przejrzyste
Zastanawiam się stale
gdzie tkwi błąd?
Jakim cudem dorosłym się stając
duchy światłości odchodzą stąd?
W jaki sposób żar serca
stygnie jak lawa w odmętach wód
a płomień spojrzenia
zamiera w źrenicach zimnych jak lód?
Czyje to dzieci?
Czyje to sny
i kto je zmienił?
Co jeśli my?
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.