1 november 2011
pańska skórka
Powązki cenniejsze o połowę
droższa
pręży się na straganach
konsumenci oczyma żołądka
już widzą siebie w alei zasłużonych
dowartościowani
produktem za złoty pięćdziesiąt
na Bródnie
nieprzyjemnie zaszeregowana
napiętnowana sloganem
wszystko po złotówce
smutna
jak napletek
nieporuszony z powodu syrenki
która nie pozwala się wydmuchać
kiedy wiatr wieje z prawego brzegu
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma