Poetry

Wincenty Wilk
PROFILE About me Poetry (6)


Wincenty Wilk

Wincenty Wilk, 22 february 2011

Dlaczego piszę

Piszę banałem!
Tego tu chciałem

Bo po co mi stek emocjonalnych słów

Jestem bękartem
Rymów mych czartem

Z wielkim uśmiechem, obnoszę łów

Jest mi wspaniale
Że ty aż wcale

Na rymach moich nie chcesz się znać

Przeczytaj proszę
Co w sercu noszę

A potem zaśnij, lub zacznij się bać


number of comments: 1 | rating: 12 | detail

Wincenty Wilk

Wincenty Wilk, 22 february 2011

Szlak

Jest gdzies ten rytm
Który ktoś mi skradł
Otoczył go cieniem
Zmalał i zbladł

Obrócił skalę
Wyzwania brak
Szukam wciąż rytmu
By wrócić na szlak

Mam jedno imię
Jeden mam cel
Czerń nie jest czarna
Czerń to nie biel

Czegoś brakuje ,
To nie jest to
Bo czerń czernieje
A czerń to zło

Bielą okraszam
Szlaku ten ślad
Szukałem szlaku
Szlak ktos mi skradł

Szukałem sensu
Bo złodziej go ma
Starałem się
On chyba mnie zna

Szukałem w sobie
Chwytałem już Cel
Lecz czerń wyskoczyła
Zmieniła się w biel

Paleta zadrżała
Ustawiła swój kąt
Czerń wraz z szarością
Naprawiły swój błąd

I ot się odstało
Wróciłem na szlak
Lecz nie mam jak oddać
Że kamienia mi brak


number of comments: 0 | rating: 12 | detail

Wincenty Wilk

Wincenty Wilk, 22 february 2011

Hiena

Jak się tu bawić
Gdy w futrze cały
Krwią poplamiony
Lecz nie zbrukany

Odwilżą niesie spragnioną woń

Jak się tu bawić
gdy trza omamić
Że mnie tu nie ma
Czytasz to sam

Bo coś jest we mnie, olewam pełnię

Wyję do słońca
Taki mam plan

Jesteś mym wrogiem
Tylko za rogiem
Hieną ja jestem
A żebyś padł

Myślisz, że tchórzem
Omijam burzę
Lecz gdy ty padniesz
Ja będę syt

Widzisz więc, Hiena
W twarz twoją ziewa
Ciebie już nie ma
Bohater padł


number of comments: 0 | rating: 10 | detail

Wincenty Wilk

Wincenty Wilk, 21 february 2011

Szyb

Są te sekundy
Lecę sam w dół
Szyb ten jest długi
Co będę truł

Windę obaczyć
No chyba nie
Lecę w dół wciąż
Sam skończę się

Już czasu mniej
Chyba to strach
Sprawił, że ja
Wszedłem na dach

Boga trza spytać
Czy chcesz tam mnie
A on mi na to
Zatrzymaj się.


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

Wincenty Wilk

Wincenty Wilk, 21 february 2011

Ściana

Na ścianie płaczu
Wyryłem słowa
Mym scyzorykiem
Bo o nim mowa

Porysowałem wiele tak ścian

Wyryłem słowa
Bo o nich mowa
W kolejnych słowach
Odbicia bram

I ciągle w mym życiu za mało ścian

Zarysowałem
Życie bo chciałem
I nie przypadkiem
Nie mam już ścian

Nie tez przypadkiem
Całkiem ukradkiem
Nie chciałem poznać
Nadobnych Dam

Bo przy spotkaniu
Liczę się sam
A oprócz fury
I ust brawury

Brudny scyrozyk w cemencie mam.


number of comments: 2 | rating: 13 | detail

Wincenty Wilk

Wincenty Wilk, 21 february 2011

Jesteś Potworem

Jesteś Potworem
Lecz amatorem
Pojedyńczo pożerasz
Nie cały świat

Patrzysz w lusterko
Widzisz pudełko
A w nim jest cały
Popękany czas

Uderzasz raz drugi
i trzeci, za długi
Pęka nie pełna
Jedyna Łza

Jesteś Potworem
Nie amatorem
Oddałeś światu
To coś żeś skradł


number of comments: 1 | rating: 5 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1