Diary

Gra słów, gra nienawiści. Kolejny raz przekonałem
się do czego są przygotowani intryganci, gra słów
prowokacja, podpuszczanie. Pewnie nigdy się nie
dowiem jakie wrażenie zrobiłem, ale jak zawsze
postarałem się o odpowiednie dialogi.
Coś mi się wydaje że następne dni przyniosą
kolejne orginalne sytuacje, obiecuje że wam
zrobię odpowiednie świadectwo, niezgodne z waszą
intrygą.
- wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
- to zależy na jakich ludzi natrafimy
 
- tu jest lepszy system prawie kapitalizm
- jaki kapitalizm? prędzej forma przejściowa
  między feudalizmem a kapitalizmem
 
- już przerabialiśmy socjalizm, a demokracja nie jest doskonała
- ale zawsze jest lepsza od dyktatury, choćby dyktatury proletariatu
 
- gdzieś może być gorzej jak tu
( nie powiedzialem że byłem w łapach sekty faszystów
  katolickich - i psudorodaków eliminujących konkurencje)
- raczej bym powiedział że to samo