Diary

Przy okazji dnia Wszystkich Świętych, lubię słuchać
propagandy. Tak dziś dowiedziałem się że jesteśmy
cywilizacją życia ... tak, też myślałem że się przesłyszałem.
Jednak potem to powtórzyli: jesteśmy cywilizacją życia 
a nie śmierci. 
Życie jak i propaganda zawsze mnie zaskakiwały, cud!
co jest grane! nagle olśnienie ... tu gdzieś jest haczyk.
Jest i haczyk. 
Oni nie określili jakiego życia cywilizacja: więc nadal
jedni będą cierpieć, drudzy umartwiać się, a trzeci
będą zbierać doczesny majątek by grzesznicy nie trwonili
go w lekkim żywocie i jego uciechach. 
Będzie dobrze.
Znaczy tak jak zawsze.
Jednak ja obstaje przy swoim ta cywilizacja jest 
sztuką samą w sobie.
Warto jednak pomodlić się za wszystkich mniej
lub bardziej świętych bo przeżyli w tej cywilizacji 
określony czas. Żyć w tej cywilizacji jest równie
beznadziejne jak cieszyć się z świętości tych
co odeszli, zazdroszczę im.